Kasia Lins i czerwone dźwięki "Wiersza ostatniego"
- Nie wiem dokładnie w jakim jestem miejscu, czuję dużą ulgę i radość z tego, że ten ciężki etap nagrywania płyty już za mną - mówi Kasia Lins. - Czuję radość, że to się udało.
Kasia Lins i Ula KaczyńskaFoto: Mateusz Kulik/Czwórka/Polskie Radio
Tytuł |
Kasia Lins i czerwone dźwięki "Wiersza ostatniego" |
Opis |
Artystka w rozmowie z Ulą Kaczyńską, otwarcie przyznaje, że 4 lata nagrywania płyty to był ciężki czas. - Gdyby nie wsparcie osób, z którymi współpracowałam nie wiem czy bym sfinalizowała ten cały proces - mówi Kasia Lins.
Od pierwszej płyty artystki minęło dużo czasu, "Wiersz ostatni" jest różny stylistycznie i brzmieniowo. Kasia Lins widzi swoją muzykę w kolorach. Ula Kaczyńska bez problemu odkrywa różne odcienie czerwieni w jej najnowszej twórczości.
A co wspólnego ma z tym David Lynch? Jak występuje się tuż przez Jessie Ware? I jak artystka lubi słuchać płyt? Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
***
Tytuł audycji: Wszystko gra
Prowadzi: Ula Kaczyńska
Gość: Kasia Lins
Data emisji: 28.03.2018
Godzina emisji: 9.05
pj/ac
|
Playlista |
|
Tagi |
|