Jak na Gaję Hornby zareagowali fani Margaret?
- Bałam się, jak słuchacze przyjmą nowe piosenki. I mam wrażenie, że część z nich była przerażona. Ale teraz reagują żywo i entuzjastycznie - opowiada Margaret. Artystka zadebiutowała właśnie pierwszym albumem po polsku, na którym jako Gaja Hornby prezentuje nieznaną dotąd twarz.
Margaret, czyli Małgorzata JamrożyFoto: Czwórka/Kamil Jasieński
Tytuł |
Jak na Gaję Hornby zareagowali fani Margaret? |
Prowadzący |
Ula Kaczyńska |
Opis |
Gaja Hornby to alter ego artystki, które powstało już jakiś czas temu, wcale nie na potrzeby najnowszego albumu. Wokalistka używała tego nazwiska podczas meldowania się w hotelu, robienia rezerwacji w knajpach i innych miejscach. Słowem - zawsze wtedy, gdy chciała zachować anonimowość. Nowa płyta Margaret to w dużej części opowieść o ciemniejszych aspektach sławy i popularności. - Gdyby internet nagle zniknął, wzięłabym głęboki oddech. Bo w sieci żyję i funkcjonuję, a wolałabym nie. Myślę, że byłabym wtedy szczęśliwsza - mówi gość Czwórki.
Kto jest oparciem dla artystki? Na czym polega "wyciąganie głosu z nosa"? Dlaczego Margaret chciała występować w chełmie? O tym m.in. w nagraniu audycji.
***
Tytuł audycji: Wszystko gra
Gość: Małgorzata Jamroży (Margaret)
Data emisji: 24.07.2019
Godzina emisji: 9.05
kul/pj
|
Playlista |
|
Tagi |
|