Julia Marcell: śpiewanie po polsku to czysty zysk

- Dla niektórych to, że nagrałam płytę po polsku znaczy, że coś straciłam. Według mnie jest wręcz odwrotnie - mówi Julia Marcell o swoim najnowszym krążku "Proxy".
Na koncertach Julii Marcel towarzyszy zespół, w skład którego wchodzą niemiecka sekcja rytmiczna i instrumentalistki z Polski
Na koncertach Julii Marcel towarzyszy zespół, w skład którego wchodzą niemiecka sekcja rytmiczna i instrumentalistki z PolskiFoto: PAP/Jakub Kaczmarczyk
O Audycji
Tytuł Julia Marcell: śpiewanie po polsku to czysty zysk
Prowadzący Nowicka "Novika" Katarzyna
Opis

- Dla niektórych to, że nagrałam płytę po polsku znaczy, że coś straciłam. Według mnie jest wręcz odwrotnie - mówi Julia Marcell o swoim najnowszym krążku "Proxy".

Artystka, która od początków swojej kariery obecna była za zachodniej scenie muzycznej przyznaje, że po język polski sięgnęła, by dotrzeć głębiej do pewnych tematów. - Zaczęłam doceniać to, jak można bawić się słowem. I zrozumiałam, że wychowując się w naszym kręgu kulturowym zawsze będę wiedzieć o nim więcej niż o brytyjskim czy amerykańskim - tłumaczy gość Czwórki.

Pierwszą polską piosenką była "Cin Cina" z płyty "Sentiments", na "Proxy" mamy 8 takich kompozycji. Julia Marcel tłumaczy, jaki sposób znalazła na to, by przełożyć polszczyznę na dźwięki i zdradza, kto miał być pierwszym wykonawcą tych utworów.

***

Tytuł audycji: "Leniwe - serwuje Novika"

Gość: Julia Marcell

Data emisji: 20.03.2016

Godzina emisji: 14.00

kul/pj

Playlista
Tagi

Playlista