Opis |
Studia we Włoszech.
Przychodzenie punktualnie na uczelnię w tym kraju nie ma żadnego sensu. Wszyscy schodzą się około 15 minut po rozpoczęciu zajęć, wykładowca przychodzi po 20-25 minutach. Na dzwonki nikt nie zwraca uwagi. Kiedy uznają, że potrzebna jest chwila odpoczynku robią przerwę w zajęciach. Kto nie chciałby studiować w takim miejscu? A jeśli jeszcze jest tam ciepło i pięknie. We włoskim klimacie zakochała się Aneta, która odbyła praktyki w ramach programu Erasmus + w sedzibie archeologicznej "Domus Romana" w Lukce oraz spędziła dwa semestry na włoskich uczelniach - w Viterbo i w Perugii.
|