W ciągu niespełna 10 lat od powstania, brytyjskie trio The Subways wypracowało sobie pozycję w ścisłej czołówce alternatywnego rocka na Wyspach oraz zaraziło swoją muzyką fanów na wszystkich kontynentach. Nie omijając Polski, w której dali znakomity koncert w 2009 roku na Przystanku Woodstock. Trzeci krążek z pewnością pozycję zespołu poprawi.
"Money & Celebrity" to muzyka i słowa, za którymi stoją Billy Lunn (gitara, śpiew), Charlotte Cooper (gitara basowa, śpiew) i brat Billy'ego, Josh Morgan (perkusja). Lecz w przygotowaniu krążka sporą rolę odegrali fani, którzy przekazali wiele zdjęć, a za darowiznę na wskazany przez The Subways cel charytatywny, otrzymywali egzemplarz płyty i/lub wejściówki na koncert.
"Money & Celebrity" to wciąż żywy, poruszający gitarowy alternatywny rock ze świetnymi melodiami. Oraz z naturalnym brzmieniem, które zapewnił znany ze współpracy z Blur, Kaiser Chiefs, The Cranberries i The Smiths, producent Stephen Street. Billy twierdzi, że "Money & Celebrity" to krążek bardziej liryczny niż poprzednik. Po raz pierwszy podczas prac nad płytą zdarzało mu się najpierw napisać teksty, a dopiero później dopasować do nich muzykę.
- Czułem się, jak wtedy, gdy nagrywaliśmy pierwszą płytę - wspomina. - Na "Money & Celebrity" udało nam się zachować tę samą pasję, a poza tym osiągnąć równowagę między rockową ostrością a popową chwytliwością. Zależało mi, by każdy kawałek był potencjalnym hitem - zapewnia lider The Subways.
I jest! Koncerty, które The Subways już zagrali w 2011 nie pozostawiają wątpliwości - fani pokochali nowe piosenki i reagują na nie niezwykle gorąco. Choćby na singlowy "It's A Party", wręcz stworzony do śpiewania przez fanów. Podobnie na "Celebrity", "We Don't Need Money To Have A Good Time". "Money & Celebrity" to idealny rozgrzewacz na jesień!
