Kajetan Kajetanowicz zadebiutował za kierownicą w 2000 r. startem Fiatem 126p w Rajdzie Cieszyńska Barbórka. Dziś jego samochód to Subaru Impreza N15. Auto bardzo nowoczesne, lecz bez wygód.
– Wielu cennych informacji dostarcza mi komputer pokładowy, który zastępuje występujące w normalnych samochodach "zegary" – przyznaje kierowca. Jak podkreśla Kajetan Kajetanowicz, taki wyświetlacz ciekłokrystaliczny posiada wiele skomplikowanych funkcji.
Podczas rajdu kierowca i jego pilot muszą bardzo dużo pić. Wszystko przez wysoką temperaturę, która panuje wewnątrz samochodu. Nie podają oni sobie jednak nawzajem butelki z wodą, lecz korzystają z rurek, które prowadzą wprost do pojemników z płynem.
Rajdowe auto nie posiada natomiast klimatyzacji i jest w nim bardzo ciasno. – To samochód bezkompromisowy. Jeżeli miałoby być wygodnie, nie mogłoby być szybko – komentuje gość Kuby Marcinowicza. – Rajd dostarcza jednak tyle emocji, że w ogóle się o tym nie myśli – dodaje.
Rozmów Kuby Marcinowicza z Kajetanem Kajetanowiczem posłuchać będzie można w tym tygodniu w audycji "Czwarty Wymiar". Zapraszamy!
ap