Łukasz Muszyński i subiektywne, filmowe podsumowanie 2019 roku

Ostatnia aktualizacja: 27.12.2019 14:53
Łukasz Muszyński w tym roku swoje podsumowanie premier filmowych podzielił na trzy części. Znajdziecie w nim: największe zaskoczenia, najlepsze filmy oraz real american films. 
Audio
  • Filmowe podsumowanie roku 2019 okiem Łukasza Muszyńskiego (Stacja Kultura/Czwórka)
Kadr z filmu Joker Todda Phillipsa. Joaquin Phoenix jako tytułowy bohater filmu.
Kadr z filmu "Joker" Todda Phillipsa. Joaquin Phoenix jako tytułowy bohater filmu.Foto: mat. promocyjne

- 2019 rok to był niezły rok dla kina - mówi krytyk filmowy. - Pod względem finansowym zdominował go Disney - podobno 80 procent największych hitów pochodziło właśnie z tej wytwórni, to produkcje Disneya, Pixara, Marvela i Lucas Film - dodaje. 

Gość Kasi Dydo zauważa, że Disney monopolizuje rynek kinowy: kupuje wytwórnie, studia i dostarcza największe hity. - To trochę przerażające, że żyjemy w świecie, w którym zaczyna rządzić jedna korporacja. Ale na szczęście są wciąż kinowe niespodzianki - ocenia. 

Wśród największych zaskoczeń 2019 roku Łukasz Muszyński wymienia filmy:

"Joker" to świetny film który fantastycznie uchwycił ducha naszych czasów Łukasz Muszyński

  • "Joker". - Okazał się gigantycznym sukcesem artystycznym, zdobył Złotego Lwa na festiwalu w Wenecji, czego nikt się nie spodziewał. Zarobił ponad miliard dolarów, przy budżecie rzędu 55 milionów. To najbardziej kasowa ekranizacja komiksu - wymienia ekspert. 
  • "Nieznajomi". - To świetna polska produkcja, remake włoskiego filmu "Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie. Komediodramat. Bardzo dobrze napisany film, który wykorzystuje szkielet oryginału. Świetna obsada, z Mają Ostaszewską na czele - podsumowuje. 
  • "Przemytnik". - Film z Clintem Eastwoodem w roli głównej. Bardzo dobry film Eastwooda, który utrzymuje formę. Słodko-gorzki, bardzo empatyczny - mówi Łukasz Muszyński. 

Najlepsze filmy 2019 roku to zdaniem krytyka filmowego dwa filmy amerykańskie i mocny koreański akcent:

"Irlandczyk" jest epicki, intymny, kameralny, elegijny w tonie, ale ma przebłyski humoru. Dotknął mnie Łukasz Muszyński

  • "Irlandczyk". - Film o podsumowywaniu życia. Dzieło Martina Scorsese, na które czekaliśmy bardzo długo. Reżyser chciał go zrealizować jeszcze w poprzedniej dekadzie. Dzięki Netflixowi udało się zrobić ten obraz - mówi Łukasz Muszyński. - To świetny dramat egzystencjalny. Doskonałe role - dodaje. 
  • "Joker". - Plasuję ten film na drugim miejscu. Nie spodziewałem się, że będzie tak dobry - przyznaje. 
  • "Parasite". - Zdobywca Złotej Palmy. Koreańskie kino, łączące w sobie wiele gatunków: dreszczowiec, czarną komedię, kino społeczne.  

W kategorii real american film Łukasz Muszyński wymienia:

  • "Avengers. Koniec gry" . - To niesamowite przedsięwzięcie Marvela - ocenia krytyk.
  • "Pewnego razu w Hollywood". - Ja kocham filmy rozgrywające się w Hollywood - podkreśla. 

W rozmowie z Kasią Dydo Łukasz Muszyński zdradza też, co przyniesie 2020 rok. Na co czekamy? Czy będą to wielkie widowiska? Czy pojawią się ekranizacje komiksów? O tym m.in. w nagraniu z audycji. 

***

Tytuł audycji: Stacja Kultura

Prowadzi: Kasia Dydo

Gość: Łukasz Muszyński (krytyk, Filmweb.pl)

Data emisji: 27.12.2019

Godzina emisji: 10.17

pj/kd

Czytaj także

Filmowe premiery tygodnia. Poleca Łukasz Muszyński

Ostatnia aktualizacja: 28.11.2019 21:14
Mroczna historia dwóch latarników popadających w obłęd w obliczu samotności w filmie "The Lighthouse" czy komedia kryminalna w stylu Agathy Christie? A może życiowa "Historia małżeńska"? Na co wybrać się do kina w weekend radzi krytyk filmowy Łukasz Muszyński, gość Czwórki.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Premiery filmowe: "Gwiezdne Wojny, "Kod Dedala", "Kraina miodu", "Wiedźmin"

Ostatnia aktualizacja: 20.12.2019 15:50
Ostatnia część sagi Star Wars w kinach i pierwszy odcinek światowego "Wiedźmina" na jednej z platform streamingowych. Czy fani będą usatysfakcjonowani?
rozwiń zwiń