Stephen King zamyka konto na Facebooku. Ma dość kłamstw

Ostatnia aktualizacja: 11.02.2020 20:03
Uznawany za mistrza powieści grozy, autor kultowych powieści przetłumaczonych na dziesiątki języków na całym świecie, którego książki doczekały się wielu filmowych ekranizacji ("Carrie", "Lśnienie") ogłosił, że rezygnuje z Facebooka. Tłumaczy, że ma dość nadmiaru fake newsów. 
Audio
  • Zmierzch mediów społecznościowych. Artyści i celebryci rezygnują z Facebooka (Stacja kultura/Czwórka)
Stephen King
Stephen KingFoto: George Koroneos/Shutterstock.com

Informację o zrezygnowaniu z prowadzenia konta na tym portalu społecznościowym zamieścił na... Twitterze. Oficjalna strona Kinga miała na Facebooku 5,6 miliona obserwatorów. 

Wcześniej z Facebooka zrezygnował Mark Hamill, znany z roli Luke'a Skywalkera w "Gwiezdnych Wojnach". Artyści oskarżają Marka Zuckerberga założyciela portalu, o przedkładanie zysku nad wiarygodność. - Głównymi zarzutami, jakie King kieruje w stronę założyciela Facebooka jest to, że dość niepoważnie podchodzi do kwestii zabezpieczenia i przetwarzania danych osobowych - mówił Maciej Rugała z Movies Room.

Pisarzowi nie podoba się również to, że jest to portal umożliwia publikowanie treści politycznych, nawet osobom o bardzo skrajnych poglądach, posługujących się np. mową nienawiści. Czy fani pójdą w jego ślady i zrezygnują z korzystania z mediów społecznościowych? - King ma grono oddanych fanów. Z pewnością znajdzie się grupa chcąca naśladować swojego idola. Pisarz zdecydował się zresztą na ten krok w iście showmańskim stylu. Poinformował o swojej decyzji na Twitterze - komentował.  

Czy 2020 będzie rokiem, w którym zaczniemy opuszczać media społecznościowe? Jakie są powody do rezygnowania ze swojej obecności w sieci innych artystów? O tym w materiale Weroniki Puszkar.

***

Tytuł audycji: Stacja Kultura

Prowadzi: Kasia Dydo

Data emisji: 11.02.2020

Godzina emisji: 10.16

ac/kul