Ricky Wilson z Kaiser Chiefs – wywiad w Czwórce

Lider indierockowej grupy, która powstała 15 lat temu w Leeds, opowiada w Czwórce o muzyce i innowacyjności i płycie którą dla zespołu tworzą sami fani.

Najnowszym osiągnięciem zespołu Kaiser Chiefs jest nominacja w konkursie muzycznego magazynu NME. Grupę umieszczono w kategorii najlepszy album ostatnich 15 lat. Ricky Wilson nie wątpi, że muzyka, którą gra jego zespół jest świetna. – Wszytskie nasze albumy są świetne. Ja je robiłem, więc są dobre. Nie sądzę jednak, żebyśmy zdobyli nagrodę za najlepszy album – mówi wokalista.

Grupa pochwalić się może także innowacyjnością, którą dostrzegł magazyn Q. Za pomysł, by decyzję, jakie utwory mają znaleźć się na nowym krążku, oddać w ręce fanów, przyznano im nagrodę za innowacje w muzyce. – Próbowaliśmy zrobić coś bardzo nowego. To ryzykowne, ale nam się podobało. Gdyby nie ten pomysł, płyta "The future is medieval" pewnie w ogóle by nie powstała – mówi Wilson.

Tworzenie nowego albumu wyglądało zupełnie inaczej niż nagrywanie poprzednich płyt. Największą zmianą była ilość – powstało 25 piosenek, z których fani wybierają 10, by stworzyć własne, unikatowe kompilacje. – Spędziliśmy prawie dwa lata pisząc, nagrywając z różnymi producentami, w różnych studiach. Dużo produkcji zrobiliśmy sami. Nagrywanie było świetne i zwariowane. Później mieliśmy czas, by się z tym oswoić. Nigdy nie zostało to złożone w jedną całość – opowiada muzyk.

Więcej dowiedzieć się można słuchając całej rozmowy z Ricky'm Wilsonem.

pg