Były członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Lech Jaworski podkreśla, że nowe prawo medialne jest koniecznością. Kandydat do Sejmu z list PO przypomina, że zapowiedź prac nad takim prawem złożył szef KRRiT Jan Dworak.
- Mamy to prawo niezwykle przestarzałe, archaiczne i dziadowskie - mówi Jaworski w "Sygnałach Dnia". Wskazuje, że w Prawie Prasowym znajdują się odwołania do rad narodowych, Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej i kodeksu karnego z czasów PRL. - I to są przepisy obowiązujące! - podkreśla gość Jedynki. Jego zdaniem potrzebne jest też spójne spojrzenie na kwestię cyfryzacji czy przejęć na rynku medialnym, czego nie spełnia obecna ustawa medialna.
Lech Jaworski zaznacza, że jest zwolennikiem silnych mediów publicznych i widzi potrzebę ich finansowania poprzez abonament. Cieszy się, że nieznacznie wzrosła ściągalność abonamentu i uważa, że to wynik porozumienia z organizacją pracodawców.
Lech Jaworski w rozmowie z Mariuszem Sytą
Jego zdaniem nie można mówić o Platformie Obywatelskiej jako niechętnej wobec mediów publicznych. Według Lecha Jaworskiego negatywne wypowiedzi niektórych jej polityków na temat abonamentu były związane z upolitycznieniem mediów publicznych za rządów PiS. Gość "Sygnałów Dnia" zapewnił, że w PO nie kwestionuje się potrzeby ich funkcjonowania.
>>>Pełny zapis rozmowy
Lech Jaworski cieszy się, że w obecnej kampanii wyborczej nie lansuje się tematu mediów publicznych, a świadczy to o tym, że zainteresowanie politycznym wykorzystaniem mediów nieco osłabło.
Rozmawiał Mariusz Syta.
(ag)