Czy bezprzewodowe zakupy są bezpieczne?

Kiedyś, by zapłacić za zakupy potrzebna była gotówka. Później przy płatnościach kartą konieczne było podawanie kodów pin i oczekiwanie na akceptację transakcji. Teraz wystarczy zbliżyć kawałek plastiku do specjalnego czujnika. W Czwórce rozmawiamy o technologii paypass.

Szybkie transakcje zbliżeniowe możliwe są dzięki systemom Paypass i PayWave. – To technologie płatności zbliżeniowych stosowane w kartach płatniczych. Karty mogą mieć formę zwykłych, znanych wszystkim kart, lub postać gadżetów, breloczków. To też naklejki, które możemy umieścić na telefonie - mówi Kaja Krassowska, menedżer do spraw produktów depozytowych w Aliorbank.

Kluczem do zrozumienia systemu szybkich transakcji, jest brak konieczności łączenia się z bankiem. Całość działa na zasadzie offline. – Nie następuje bezpośrednie, natychmiastowe połączenie z bankiem. Operacja jest zatwierdzana, a do banku przekazywana przez organizację płatniczą i zatwierdzana później – wyjaśnia Krassowska. Połączenie z naszym kontem i sprawdzanie pozostałych dostępnych środków, dokonywane jest do kilka transakcji.

Czy takie działanie nie jest okazją dla złodziei, by mogli szybko "wyczyścić konto", gdy znajdą kartę PayPass? Ekspert przekonuje, że pieniądze powinny być bezpieczne. – Transakcje, co kilka operacji są autoryzowane. Jest możliwa kradzież pewnej kwoty, ale nie dojdzie do utraty wszystkich pieniędzy. Jeśli zdarzyłoby się, że osoba trzecia korzysta z naszej karty, to w większości sklepów jest monitoring. Na jego podstawie można podjąć kroki wyjaśniające sytuację – mówi Krassowska. Więcej o kartach PayPass w dźwięku audycji.

pg