Wybrany na drugą elekcję prezydent podziękował wszystkim wyborcom i wyraził nadzieję, że "najlepsze jest dopiero przed Stanami Zjednoczonymi". Prezydent Stanów Zjednoczonych gratulował Mittowi Romneyowi i Paulowi Ryanowi ciężkiej kampanii i deklarował chęć spotkania z Romneyem.
Barack Obama podkreślił, że w Stanach Zjednoczonych szansę na spełnienie nadziei ma każdy. - Wierzę, że utrzymamy obietnicę naszych ojców-założycieli. Jeśli będziecie pracować ciężko, nie ma znaczenia kim jesteście, jak wyglądacie, czy jesteści biali, czarni, Azjatą, czy Latynosem, czy jesteście biedni czy bogaci, czy jesteś gejem czy heteroseksualny – mówił w emocjonalnym wystąpieniu, przerywanym po każdym zdaniu aplauzem tłumów. - Tutaj w Stanach Zjednoczonych możecie zrealizować marzenia – wołał Barack Obama.
Dodał, że wierzy w zrealizowanie nadziei Amerykanów, gdyż ufa, że zjednoczą się dla wspólnego celu, jakim jest przyszłość kraju. – Nie jesteśmy tak podzieleni, jak sugeruje to nasza polityka, ani tak cyniczni. Jesteśmy więksi niż suma naszych indywidualnych ambicji. Jesteśmy więksi niż tylko suma stanów czerwonych i niebieskich (…). Pokażemy światu, dlaczego jesteśmy najlepsi na świecie – wołał prezydent. Jak zaznaczył, wszyscy, niezależnie od poglądów, chcą by ich dzieci chodziły do najlepszych szkół, kraj nie był obciążony długiem, był znany z innowacji i technologii.
- Wierzymy w szczodrą Ameryką, pełną współczucia, tolerancyjną, otwartą na marzenia imigrantów, którzy studiują w naszych szkołach – przemawiał do zebranego tłumu. Jednocześnie Obama przypomniał, że siłą Ameryki jest praca u podstaw, przedsiębiorczość samych obywateli.
Obama pierwsze gorące słowa poświęcił jednak nie Amerykanom, a swojej rodzinie. - Nie byłbym na tym miejscu bez kobiety, która 20 lat temu zgodziła się za mnie wyjść. Chcę to powiedzieć publicznie: Michelle, nigdy nie kochałem się bardziej. Nigdy nie byłem bardziej dumny z tego, że cała Ameryka zakochuje się w Tobie – powiedział Obama. Zwrócił się również do córek, Saszy i Marii. – Rośniecie i stajecie się pięknymi kobietami, tak jak wasza matka – oświadczył. – Ale jeden pies nam wystarczy – zastrzegł.
Według najnowszej prognozy CNN Obama otrzymał 303 głosy elektorskie, a Romney 206.
agkm/PolskieRadio.pl
Wybory w Stanach Zjednoczonych: relacja na żywo! >>>