Według danych sporządzanych przez jeden z największych sklepów detektywistycznych w 2013 roku sprzedaż tego typu narzędzi wzrosła aż o 39 proc. Ci którzy decydują się na zakup podsłuchu, zazwyczaj, chcą przekonać się o wierności bliskiej osoby czy lojalności pracownika.
Jednak jak twierdzi gość Czwórki taka podejrzliwość nie świadczy dobrze o Polakach. -Tylko o 10 do 13 proc. społeczeństwa deklaruje, że ufa innym ludziom. Jednak reszta jest zdania, że ostrożności nigdy za wiele - mówi Katarzyna Growiec ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej.
Jak się okazuje sama chęć założenia podsłuchu nie wystarczy. Jeśli chcemy wykorzystać specjalistyczny sprzęt, wymagana jest zgoda Policji. W przeciwnym razie grozi nam oskarżenie o szpiegostwo.
Jeśli chcesz wiedzieć gdzie najczęściej Polacy ukrywają podsłuch posłuchaj całej audycji.
(szr)