Przed podróżą w rejony występowania malarii trzeba zadbać o profilaktykę - przypominają eksperci. - Osoby, które udają się w rejony endemiczne malarii (tj. rejony jej występowania) i nie stosują profilaktyki przeciwmalarycznej, przerywają ją lub stosują złą profilaktykę, są narażone na zgon - ostrzega dr Piotr Kajfasz z Wojewódzkiego Szpitala Zakaźnego w Warszawie.
Statystyki wskazują, że śmiertelność z powodu malarii wśród Polaków jest kilka razy wyższa niż w wielu krajach Europy Zachodniej. To dlatego, że Polacy lekceważą najskuteczniejszą profilaktykę w postaci leków przeciwmalarycznych.
Malaria występuje w ponad 110 krajach. Wiele z nich jest częstym celem podróży. Zalicza się tu m.in. południowy Meksyk, Amerykę Środkową, Karaiby, Amerykę Południową (zwłaszcza dorzecze Amazonki i Orinoko), całą Afrykę Subsaharyjską i Madagaskar, Centralną Azję (Tadżykistan, Afganistan, Azerbejdżan), Indie, Indochiny, Indonezję, Papuę Nową Gwineę oraz wyspy Oceanii. - Turysta jadący w tropiki nigdy do końca nie może być pewien, że nie będzie narażony na malarię - zaznacza dr Kajfasz. Na przykład, choroba teoretycznie nie zagraża turystom udającym się do Egiptu czy Tunezji, ale możemy się nią zarazić jeśli znajdziemy się blisko granicy Egiptu z Sudanem lub Turcji z Irakiem.
Malaria jest wywoływana przez pierwotniaka - zarodźca malarii (rodzaj Plasmodium), którego przenoszą samice komara widliszka. Dotychczas znane były cztery gatunki zarodźca powodujące malarię, ale w ostatnich latach pojawił się piąty. Najbardziej niebezpieczny jest Plasmodium falciparum – to głównie on zabija, chociaż ostatnie badania wskazują, że inna odmiana, P. vivax, potrafi przetrwać w naszej wątrobie dużo dłużej i być bardzo dokuczliwa. Właśnie różnorodność zarodźców malarii i ich bardzo różne pochodzenie są głównymi problemami w opracowaniu uniwersalnej szczepionki.
Jak zapobiegać?
Ograniczanie liczby ugryzień komarów jest jednym z najważniejszych elementów profilaktyki przeciwmalarycznej. - Jesteśmy na nie najbardziej narażeni pod koniec pory deszczowej, w pobliżu miejsc lęgowych komarów, takich jak mokradła - tłumaczy dr Kajfasz. Najlepiej specjalistycznymi repelentami.
Wbrew powszechnym poglądom, olejki aromatyczne i witamina B1 mają bardzo nikłą skuteczność w odstraszaniu komarów. Picie dużych ilości alkoholu również nie uchroni przed malarią. Dobrze jest zakrywać całe ciało - ubierać bluzki i spodnie z długim rękawem.
A ponieważ ciągle brak skutecznej szczepionki przeciw malarii godnej polecenia turystom, podstawą jest stosowanie tzw. chemioprofilaktyki w postaci leków przeciw malarii. Zalicza się tu starsze środki, takie jak chlorokina, meflokina, proguanil, doksycyklina oraz najnowszy i najskuteczniejszy preparat, będący kombinacją dwóch leków - proguanilu z atowakwonem. Informacji odnośnie doboru leku przeciw malarii, a także szczepień przeciw innym chorobom zakaźnym, przed wyjazdem należy zasięgnąć u lekarza zajmującego się medycyną podróży w profesjonalnym ośrodku.
Symptomy malarii
- Pierwsze objawy - gorączka i dreszcze, ogólny ból ciała, stawów, mięśni, silny ból głowy - są nie do odróżnienia od przeziębienia i grypy. Charakterystyczne dla malarii jest to, że człowiek ma poczucie zagrożenia i odczuwa zimno nieporównywalnie większe niż przy przeziębieniu. Są to jednak objawy subiektywne, dlatego lekarzowi trudno je ocenić - wyjaśnia dr Kajfasz. Czasami pojawiają się też kaszel, wymioty, biegunka.
(ew/pap/economist.com)