Dłubanie nad płytą jest na etapie zaawansowanym. Mocno się z Webberem rozkręcili, więc niewątpliwie krążek ukaże się jeszcze w tym roku – przyznaje Łona. O planach związanych z nowym albumem szczeciński raper opowiadał Justynie Dżbik w audycji „Pod Lupą”.
Gość Czwórki przyznaje, że materiał na płytę nie jest jeszcze w całości gotowy, ale wraz z Webberem, który odpowiedzialny jest za podkłady muzyczne, są dobrej myśli, co do szybkiego zakończenia procesu twórczego. – Jak się dobrze przyjrzeć, to można już zobaczyć kres tej drogi, a że my widzimy nieźle oraz mamy dużą wyobraźnię, to potrafimy sobie ten koniec zarysować – tłumaczy raper.
Łona przyznaje, że na krążku, zgodnie ze swoją tradycją, nie zagoszczą inni wykonawcy. – Bardzo mocno hołduje zasadzie: żadnych gości. Jeśli chodzi o warstwę liryczną to jestem strasznym egoistą i uwielbiam być panem każdego słowa, które wypowiadam – podkreśla gość „Pod Lupą”.
– Takie egoistyczne podejście do tekstów nie oznacza, że nie skorzystamy z żywych instrumentów i umiejętności The Pimps. Oni na pewno pojawią się na tym krążku – dodaje Łona. Jak tłumaczy, z The Pimps współpracuje już od wielu lat, często wspólnie koncertują, co wprowadza nową energię do jego twórczości. – To banda świetnych muzyków – podkreśla.
Więcej w rozmowie Justyny Dżbik ze szczecińskim raperem. Dźwięk znajdziesz w ramce po prawej stronie.
ap