Na ratunek osiedlowym sklepom

Ostatnia aktualizacja: 22.08.2011 16:49
Jak wynika z badań, z roku na rok jest ich coraz mniej. Z kilku powodów warto jest jednak wspierać ich działalność i nie pozwolić im zniknąć z naszego najbliższego otoczenia. Mając na uwadze zagrożenie, jakie sklepom osiedlowym stwarzają wielkie sieciówki, zrodziła się akcja "Tu mieszkam, tu kupuję". Na czym ona polega?
Audio

Jak tłumaczy Maja Andersz, koordynator przedsięwzięcia, w ramach akcji społecznej odbywa się szereg przeróżnych szkoleń i warsztatów, które skierowane są do właścicieli i pracowników sklepów osiedlowych. – Wspierani są oni np. w aranżacji sklepów czy zmianach asortymentu – mówi. Mają oni ponadto szansę na bezpłatne pobranie materiałów promocyjnych.

– Mało osób zdaje sobie sprawę, że taka drobna, lokalna przedsiębiorczość jest bardzo ważna i dlatego należy o nią dbać – podkreśla Grzegorz Byszewski, ekspert parlamentarny ds. społeczno-gospodarczych Pracodawców RP. – Przede wszystkim ma znaczenie dla lokalnego rynku pracy i nas samych – dodaje.

To właśnie sklepy osiedlowe, a nie supermarkety, znajdują się w bliskiej odległości od naszych domów i mogą poratować w nagłej potrzebie, np., gdy zabraknie nam oleju podczas smażenia naleśników. Co więcej, w małych sklepikach można liczyć na indywidualne podejście do klienta oraz o wiele milszą obsługę niż w przypadku wielkich sieci handlowych.

Robiąc zakupy w sklepie osiedlowym zaoszczędzamy ponadto dużo czasu, jak i pieniędzy. – Zwykle idziemy tam z listą zakupów i kupujemy tylko to, co wynotowaliśmy, a nie bierzemy wszystkiego, co nam wpadnie w oko – zauważa Maja Andersz. To wymusza na nas oszczędzanie.

– Jest szansa, że dzięki tej akcji uda nam się odwrócić lub choćby zahamować trend upadania małych sklepów – zauważa Grzegorz Byszewski jednocześnie zachęcając do robienia zakupów w osiedlowych sklepach.

Więcej o raporcie dotyczącym sytuacji małych sklepów w Polsce i akcji "Tu mieszkam, tu kupuję" w audycji "Pod lupą".

ap

Czytaj także

Czy Warszawa da się obudzić?

Ostatnia aktualizacja: 29.06.2011 13:29
– Nie chcemy walczyć z mieszkańcami stolicy, co najwyżej z obyczajem – przyznają Piotr Zaborowski i Wojtek Walczak, organizatorzy akcji "Obudź Warszawę!", po której rozgorzała burzliwa dyskusja na temat możliwości zlikwidowanie ciszy nocnej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Prawo do picia w miejscach publicznych vs. prohibicja

Ostatnia aktualizacja: 13.07.2011 14:56
Słuchacze Czwórki byli świadkami prawdziwego starcia tytanów: reporterzy Błażej Prośniewski oraz Bartek Wasilewski walczyli na argumenty w audycji „Pod lupą”. Czego dotyczyła konfrontacja? Jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o… alkohol. Tego nie można przegapić!
rozwiń zwiń
Czytaj także

Nachodzi czytelnicza epidemia

Ostatnia aktualizacja: 26.07.2011 09:04
– Nasza akcja polegać będzie na "zarażaniu" Polaków wirusem czytelnictwa – tłumaczy współorganizatorka przedsięwzięcia.
rozwiń zwiń