Słynne portowe miasto niemalże w każdym zakątku naznaczone jest historią The Beatles. O tym, że to ich miejsce, turystom przypominają wszędobylscy uliczni grajkowie, śpiewający piosenki Johna, Paula, George'a i Ringo.
Stężenie Beatlesów w Liverpoolu rośnie w sierpniu. To wtedy w tym mieście odbywa się coroczny Beatle Week, który ściąga do Liverpoolu zespoły wykonujące utwory słynnej czwórki. - Poza tym wydarzeniem muzyki Beatlesów można posłuchać w każdy czwartek po godzinie 22.00 w słynnym klubie Cavern - opowiada Hubert Gawroński, członek cover bandu Big Beat, wykonującego przeboje Johna Lennona i spółki.
To w tym lokalu przed laty Beatlesi zaczynali swoją karierę. Dziś wypełniony jest on pamiątkami po zespole. - Trzeba pamiętać, że to nie jest oryginalny klub z lat 60. Cavern został przeniesiony w inne miejsce, ale - kiedy schodzimy do piwnicy - to czuje się tę samą wilgoć i ten sam ścisk.
Więcej na temat śladów Beatlesów w Liverpoolu dowiesz się, słuchając dołączonych nagrań.
(bch/mk)