Co cię nie zabije, to cię wzmocni, czyli o hip-hopie i życiowych sentencjach

"Lepiej grzeszyć i potem żałowac, niż nie grzeszyć i żałować, że się nie zgrzeszyło", a może "Dzień bez żartu to dzień stracony". A jakie jest Wasze życiowe motto? Gośćmi w programie "Cztery: Gramy!" byli Tede i Numer Raz.

Tematem przewodnim wtorkowego wydania "Cztery: Gramy!" Filipa "Rudanacji" Antonowicza i Dużego Pe, czyli Marcina Matuszewskiego były sentencje, które towarzyszą nam w życiu. Prowadzący zdradzili swoje życiowe motta, a słuchacze nie pozostali dłużni i dzielili się przemyśleniami i wnioskami, które przyświecają im w życiu.

"Dzień bez żartu to dzień stracony" – napisał słuchacz Mirosław. "Co cię nie zabije to wzmocni" – dodał ktoś inny. A Karolina z Bydgoszczy podsumowała: "Rób, co uważasz, ale uważaj, jak robisz".

"Ludzie nie przestają się bawić bo się starzeją, tylko starzeją się, bo przestają się bawić" – skonstatował kolejny internauta.

Jeden z słuchaczy sparafrazował nawet słowa Buddy: "Każdego ranka rodzimy się na nowo, liczy się tylko to co robimy dziś".

A wraz z Adrianem Mielnikiem na antenie pojawili się goście: hip-hopowcy Tede i Numer Raz, którzy zaprosili na swój czerwcowy koncert w ramach Międzynarodowego Festiwalu Kultury Hip-Hop do Łodzi. Jak zapowiada się impreza?  - Będzie padał deszcz – prognozują hip-hopowcy. - Zawsze, jak gramy koncert, zwłaszcza w plenerze, zaczyna padać deszcz.

Więcej na ten temat dowiecie się słuchając rozmowy w programie "Cztery: Gramy!", którą znajdziecie w ramce z prawej strony.

(kd)