Aga Ozon 24 lata swego życia spędziła w Lublinie. Gdy uznała, że wszystko już tam zrobiła, przeprowadziła się do stolicy. - Grałam koncerty, ukończyłam dwie uczelnie, trzy kierunki muzyczne. Byłam związana z teatrem. Zrobiłam tam już wszystko, co było do zrobienia - opowiada artystka, której głos i piosenki nasuwają na skojarzenia z Melą Koteluk.
- Często słyszę to porównanie. Jeśli chodzi o to, czy się nią inspiruję, to może trochę podświadomie - przyznaje artystka. - Kiedy byłam w liceum uwielbiałam muzykę Gaby Kulki i tutaj, gdzieś się starła ta inspiracja moja i Meli, która była u niej w chórkach, i z pewnością coś od niej zaczerpnęła. Pewnie stąd to porównanie, które bardzo często słyszę, ale absolutnie mnie to nie uraża, uważam ją za wielką artystkę i bardzo mi miło - dodaje.
W piosenkach Agi Ozon słychać jednak różne barwy wokalu. Artystka przyznaje, że zależy to od piosenki, interpretacji, stanu emocjonalnego czy tego o czym jest tekst.
Obok głosu, drugim podstawowym instrumentem Czwórkowego gościa jest fortepian, ale zdradza, że lubi się łapać za różne inne instrumenty, jak ukulele czy gitara basowa. A o czym pisze piosenki? Kiedy rozpoczęła swoją przygodę z muzyką? Co z jej twórczością ma wspólnego teatr? I jaki będzie zapowiadany singiel? O tym w nagraniu audycji. W "Będzie głośno" można też usłyszeć występ Agi Ozon na żywo w naszym studiu.
Zapraszamy do wysłuchania drugiej godziny "Będzie głośno">>>
***
Tytuł audycji: Będzie głośno!
Prowadzi: Damian Sikorski
Gość: Aga Ozon
Data emisji: 10.08.2018
Godzina emisji: 18.06
pj/ac
|