Marika: jestem Słowianką. W moich ustach roots nie brzmiał wiarygodnie

Dokładnie dziesięć lat temu ukazał się jej debiutancki album zatytułowany "Plenty". Z okazji okrągłej rocznicy debiutu fonograficznego o koncertach, dawnych i nowych inspiracjach muzycznych rozmawialiśmy z artystką w studiu Czwórki. 
Dziennikarz Czwórki Damian Sikorski i Marika (wokalistka)
Dziennikarz Czwórki Damian Sikorski i Marika (wokalistka)Foto: Karina Terzoni/Czwórka
O Audycji
Tytuł Marika: liryczne już było, teraz wskoczę na scenę z hukiem
Opis

- Zaczęło się od pierwszego składu, w którym wówczas funkcjonowałam, czyli Bass Medium Trinity synchronicznie z Breakbeat Propagandą - wspominała Marika. - Bliższe były nam wtedy brzmienia takie jak breakbeat, jungle i drum, coś, co dopiero krystalizowało się w latach 90., a dziś znowu jest modne - mówiła. 

- Zanim zaczęłam koncertować z zespołem, występowałam na scenie u boku mojego selektora. Miałam wtedy ogromną tremę. M.in. dlatego, że wtedy było to bardzo męskie środowisko. Potem pojawił się producent, który udostępnił polskim artystom dancehallowe brzmienia. Tak powstała "Siła ognia" - singiel, dzięki któremu prosto z zadymionych klubów trafiłam na deski Opery Leśnej w Sopocie  - opowiadała artystka. 

Dlaczego nie chce być już królową dancehallu? W jaki sposób miesza gatunki i o czym świadczą jej muzyczne wybory? Jak zmieniły się teksty Mariki i jaką energię chce pokazać na nowej płycie? Zapraszamy do wysłuchania nagrania. 

***

Tytuł audycji: Będzie głośno!

Prowadzi: Damian Sikorski

Goście: Marta Kosakowska (Marika)

Data emisji: 21.09.2018

Godzina emisji: 19.07

ac/pg

Playlista
Tagi
Playlista