Malezja nie chce być śmietnikiem świata

Ostatnia aktualizacja: 06.02.2020 11:01
150 ogromnych kontenerów pełnych plastikowych śmieci Malezja odesłała do krajów, z których śmieci przybyły. Jej władze zaczynają walkę o czyste środowisko, wody, powietrze. Malezja nie chce już być śmietnikiem świata. 
Audio
  • Magdalena Figura z Greenpeace opowiada o problemie "śmieciowym" świata (Pierwsze słyszę/Czwórka)
Wysypisko śmieci
Wysypisko śmieciFoto: MOHAMED ABDULRAHEEM/Shutterstock.com

pixabay deszcz dzieci plastik 1200.jpg
Deszcz pełen plastiku. Czy to koniec beztroskich zabaw w dżdżu?

43 kontenery wróciły do Francji, 42 do Wielkiej Brytanii, 17 do Stanów Zjednoczonych, a 11 do Kanady. Kolejne popłynęły do Hiszpanii, Hongkongu, Japonii, Singapuru, Portugalii, Bangladeszu, Chin, Sri Lanki i Litwy. 

Malezja jest krajem, w którym do tej pory nie ma szczególnie restrykcyjnego prawa, jeśli mowa o imporcie odpadów. Takich państw jest niestety więcej. Wykorzystują to bogatsze państwa i wysyłają tam swoje śmieci. Teraz władze m.in. Malezji zdecydowały się temu sprzeciwić i zaostrzyć przepisy.

- Do tej pory wielu krajom udawało się zamiatać problem śmieci pod dywan, którym były kraje azjatyckie, kraje rozwijające się - mówi Magdalena Figura z Greenpeace. - One wreszcie zauważyły, że nie jest rozwiązaniem przenoszenie odpadów z jednego miejsca na drugie, w końcu zdecydowały, że nie chcą być śmietnikiem świata i zamknęły swoje granice dla odpadów z innych krajów - wyjaśnia. 

Wśród państw, w których brakuje restrykcyjnych przepisów dotyczących przetwarzania odpadów są m.in. Malezja, Wietnam, Indonezja, Tajlandia, Indie. Minister środowiska Malezji, Yeo Bee Yin ogłosiła, że do końca 2019 roku 4120 ton plastikowych odpadów wróciło do państw, z których przybyły.

- Gospodarka odpadami czy próby ich zagospodarowania wiązały się z poważnymi biznesami - wspomina rozmówczyni Weronik Puszkar. - W niektórych regionach świata mamy do czynienia wręcz z mafiami śmieciowymi, które zarabiają ogromne pieniądze na transportowaniu odpadów pomiędzy krajem produkującym odpad, a krajem gdzie powinien on zostać zutylizowany - dodaje. 


shutterstock australia pożar 1200.jpg
Australia płonie od zawsze. Ale teraz bardzo szybko

Wiele państw nie chce mieć na swoim terenie wielkich kominów spalarni śmieci, protestują przeciwko nim mieszkańcy. Ogromna liczba odpadów sprawia, że urządzenia do przetwarzania odpadów są niewydolne i gro śmieci trafia do spalenia. Bogatsze kraje decydują, by nadwyżki, z którymi mają problem, wysłać za granicę i w ten sposób zażegnać problem. 

Śmieci, a sprawa polska

Nasz kraj wciąż boryka się ze śmieciowym problemem, mamy jeszcze bardzo dużo do zrobienia. W zeszłym roku weszła dyrektywa związana z ograniczeniem odpadów plastikowych, teraz prowadzone są prace m.in. nad rozproszoną odpowiedzialnością producenta. - Producent powinien wziąć odpowiedzialność za swoje produkty i ich opakowania od momentu wyprodukowania, do momentu ich utylizacji - podkreśla przedstawicielka Greenpeace. 

Wśród rozwiązań wymienia: zmniejszenie liczby odpadów u źródła, zastosowanie opakowań wielorazowych, wprowadzenie systemów ponownego napełniania, przedłużanie trwałości produktów wprowadzanych na rynek. Przede wszystkim podkreśla, że niezbędne są: dobra wola korporacji i działania legislacyjne. 

***

Tytuł audycji: Pierwsze słyszę

Prowadzi: Kamil Jasieński

Materiał: Weronika Puszkar

Data emisji: 6.02.2020

Godzina emisji: 8.15

pj/kd

Czytaj także

Czy ekologia zmienia przemysł modowy?

Ostatnia aktualizacja: 11.12.2019 12:58
- Rynek tekstylny, zaraz po przemyśle petrochemicznym jest drugim co do wielkości trucielem. Emisje z tego sektora są większe niż w przemyśle lotniczym. W skali roku to 1,700 miliardów wyprodukowanych sztuk odzieży i 2 miliardy ton odpadów - alarmowała Katarzyna Karpa-Świderek z WWF Polska.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Dieta bezmięsna ratuje ćwierć miliona zwierząt rocznie

Ostatnia aktualizacja: 08.01.2020 14:04
Dzięki popularności roślinnych burgerów co roku ocalane jest 250 tysięcy zwierząt, w tym świń i krów - tak wynika z danych organizacji charytatywnej non-profit World Animal Protection.
rozwiń zwiń