Rammstein nie próżnuje w czasie trwającej epidemii koronawirusa. Co prawda zespół musiał przełożyć całą stadionową trasę koncertową zaplanowaną na tegoroczne lato, ale nie oznacza to, że artyści siedzą bezczynnie w domach. Giganci industrial metalu pracują nad nowymi nagraniami.
W rozmowie w niemieckim Rodeo Radio perkusista grupy - Christoph Schneider - został zapytany o aktywność zespołu podczas izolacji. Jak się okazuje artyści nie próżnowali.
- W zeszłym tygodniu powinniśmy zagrać pierwszy koncert z tegorocznej trasy. Stwierdziliśmy: "spotkajmy się i porozmawiajmy o tym, co możemy zrobić w tym roku". Mamy mnóstwo porozrzucanych pomysłów, mnóstwo niedokończonych piosenek. Chcemy nad nimi pracować, choć nikt nie wie, czy powstanie z tego nowy album - powiedział Schneider.
Na poprzedni krążek fani niemieckiej grupy musieli czekać aż 10 lat. Nie posiadająca tytułu płyta ukazała się w zeszłym roku i poprzedzała przygotowaną z niezwykłym rozmachem stadionową trasę koncertową po Europie. Czy kolejny album grupy ukaże się szybciej? Mamy taką nadzieję!
AŚ