Aplikacja Google Maps podczas ostatnich miesięcy stała się dobrym źródłem informacji o różnych instytucjach w naszej okolicy lub miejscach, do których zamierzamy się wybrać. Na ekranie naszego smartfona możemy sprawdzić m.in. godziny otwarcia, czas oczekiwania w kolejce, czy możliwość zamówienia jedzenia na wynos z danej restauracji.
Co prawda zatłoczenie konkretnych miejsc możemy sprawdzać w aplikacji już od kilku lat, ale teraz Google poinformowało, że te informacje będą pojawiać się na głównym ekranie i nie będziemy musieli ich specjalnie wyszukiwać. Komunikat o średniej liczbie odwiedzających zobaczymy zaraz po zbliżeniu mapy na dany obiekt.
Gigant technologiczny zauważył wzrost zainteresowania taką funkcją o 50% w ciągu ostatnich miesięcy, dlatego wiadomości o zatłoczeniu pojawiają się przy pięciokrotnie większej liczbie lokalizacji.
mk