Marilyn Manson wyrzucony przez wytwórnię po zarzutach o znęcanie się nad kobietami

Ostatnia aktualizacja: 02.02.2021 14:06
Burza rozpętała się po wyznaniu aktorki Evan Rachel Wood.
Marilyn Manson, festiwal Hellfest 2018
Marilyn Manson, festiwal Hellfest 2018Foto: Romain Boulanger/Forum

Evan Rachel Wood, amerykańska aktorka, gwiazda serialu "Westworld", wyznała publicznie, że jej były narzeczony, kontrowersyjny rockman Marilyn Manson, przez lata stosował wobec niej przemoc fizyczną i psychiczną. Znęcał się nad nią, szantażował ją oraz poddawał praniu mózgu. Wood nazwała Mansona "niebezpiecznym człowiekiem" i "prześladowcą". Podobne oskarżenia wobec artysty wysuwają także inne kobiety (m.in. modelka Sarah McNeilly).

Na tak poważne zarzuty bardzo szybko zareagowała wytwórnia Loma Vista Recordings, dla której muzyk nagrał swoje ostatnie albumy. Firma natychmiast zerwała z Mansonem kontrakt i oświadczyła, iż wstrzymuje się od jakikolwiek promocyjnych działań związanych z jego ostatnią, ubiegłoroczną płytą "We Are Chaos".  

Odwołane zostały także telewizyjne występy Mansona w takich serialach jak "American Gods" i "Creepshow" - sceny z jego udziałem zostaną usunięte.

Do oskarżeń odniósł się sam Marilyn Mason. Na swoim profilu na Insagramie napisał tak:   

"Oczywiście, moja sztuka i moje życie od dawna są magnesami dla kontrowersji, ale ostatnie zarzuty są okropnym zniekształceniem rzeczywistości. Moje intymne relacje zawsze odbywały się za zgodą podobnie myślących partnerek. Bez względu na to jak - i dlaczego - niektórzy fałszują teraz przeszłość, to taka właśnie jest prawda".

MaH

Zobacz więcej na temat: marilyn manson