W zeszłym roku pisaliśmy, że Rammstein zaszyli się w studiu i pracują nad nowymi nagraniami. Teraz wiemy już, że zespół nagrał nowy album. Taka informację w wywiadzie podał Christian “Flake” Lorenz, czyli klawiszowiec grupy.
"Fakt, że nie mogliśmy występować na żywo, zwiększył naszą kreatywność. Byliśmy mniej rozproszeniu, mieliśmy za to więcej czasu na myślenie o nowych rzeczach. W rezultacie nagraliśmy płytę, której nie planowaliśmy" - wyznaje muzyk. I dodaje: "Naszym tematem jest w zasadzie ludzkie szaleństwo, a w dobie koronawirusa niewiele różni się ono, niż w normalnych czasach".
Na oficjalny tytuł płyty oraz datę premiery nowego materiału musimy jednak jeszcze poczekać.
MaH