Naukowcy zauważają, że „pasywne” pocenie się ma wiele zalet, rzecz jasna nie jest w stanie całkowicie zastąpić aktywności fizycznej, ale będzie podobnie wpływać na ludzkie ciało.
Jak wyjaśniają badacze, kiedy wracamy zmęczeni do domu, niekoniecznie musimy iść na siłownię lub pobiegać. Wystarczy sauna lub gorąca kąpiel. Okazuje się, że pasywne pocenie pomaga zmniejszyć np. ryzyko chorób układu krążenia.