Justin Lin jest reżyserem F9, czyli najnowszej odsłony "Fast and Furious", ale także stanie za kamerą kolejnych dwóch części, które mają być wielkim finałem tej filmowej sagi. Lin nie wyklucza wielkiego powrotu Paula Walkera, który będzie musiał oczywiście zostać odtworzony komputerowo. Taka technologia pozwoliłaby mu ponownie wcielić się w postać Briana, który w tym świecie cały czas żyje. Jak zaznaczył Justin Lin w wywiadzie dla CinePOP: "Paul i Brian są, rzecz jasna, duszą i sercem tego, jak daleko zaszliśmy. Sprowadzenie tejże postaci z powrotem jest czymś, o czym myślę każdego dnia. Im bliżej końca serii, tym częściej prowadzone są rozmowy na ten temat. Codziennie zastanawiam się nad taką możliwością".
Przypomnijmy, że Paul Walker został pożegnany w siódmej części "Szybkich i Wściekłych", w której jego postać częściowo została odtworzona w CGI.
mk
