Poniedziałkowy start misji Artemis I można było oglądać podczas transmisji online na żywo. Ten nie doszedł jednak do skutku. Jak poinformował przedstawiciel NASA, powodem odwołania była usterka podczas próby jednego z czterech silników na ciekły wodór i tlen. Rzecznik NASA w wywiadzie zdradził: "Musimy poczekać i zobaczyć, co wyniknie z danych, które zebrano i jaka będzie decyzja zespołu startowego, co do tego, co będzie dalej".
Start rakiety SLS wraz ze statkiem Orion został jak na razie przesunięty na 2 września. Czy do tego czasu uda się usunąć usterkę? Tego naukowcy w tym momencie nie są pewni. Celem misji Artemis jest ustanowienie stałej obecności ludzi na Księżycu.
mk