W czasach drogiego paliwa nowa opcja, która właśnie zawitała do Google Maps, może okazać się przydatna. Zresztą jak sam chwali się Google, dzięki skorzystaniu z tych propozycji zaoszczędzimy nawet do 30 procent paliwa oraz pieniędzy, ale także emisję dwutlenku węgla do atmosfery.
Chodzi o funkcję, która odpowiada ze wybór najbardziej zoptymalizowanej trasy pod kątem niskiego zużycia paliwa. Opcja była już dostępna w Stanach Zjednoczonych oraz Kanadzie. Teraz trafia do internautów na Starym Kontynencie. Za oceanem kierowcom, którzy korzystali z nowej funkcji, udało się zmniejszyć emisję dwutlenku węgla o ponad pół mln tony metrycznej.
mk