Elon Musk postanowił zatrudnić kilka tygodni temu hakera, który zasłynął m.in. z tego, że złamał konsolę PS3. Georg Hotz miał naprawić wyszukiwarkę w Twitterze i sprawić, by serwis społecznościowy pozbył się irytującego problemu. Haker dostał 12 tygodni na naprawienie błędów w portalu, jednak już po czterech stwierdził, że jest to zadanie niewykonalne i zrezygnował ze swojej pracy.
Jak sam twierdzi, jego działania nie miały najpewniej żadnego realnego wpływu w rozwój serwisu.
mk