Badanie zostało przeprowadzone na myszach o średniej sile 72 dB i maksymalnej 85 dB. Właśnie taki hałas powodował reakcje zapalne w naczyniach zaopatrujących serce w krew i w tkance serca.
"Z naszych analiz dowiedzieliśmy się, że działanie hałasu samolotowego przed zawałem serca promuje późniejsze stany zapalne w układzie krążenia i nasila w ten sposób zaburzenia pracy serca. Nasze badanie pokazało, że ludzie, na których w przeszłości działał hałas, mają gorsze rokowania, jeśli na późniejszym etapie życia doświadczą ataku serca" – ostrzegają naukowcy z Uniwersyteckiego Centrum Medycznego w Moguncji.
mk