Jak donoszą brytyjskie media, Jay-Z jest poważnie zainteresowany kupnem Tottenhamu. Wszystko za sprawą toczącego się postępowania przeciw Joe Lewisowi. Amerykański wymiar sprawiedliwości oskarżył właściciela słynnej drużyny o publikowanie poufnych informacji. W najgorszym wypadku Lewis może trafić za kratki. Jeśli tak się stanie, to niewykluczone, że popularny raper i biznesmen poważnie przyjrzy się możliwości kupna "Kogutów".
- Już kilka czołowych brytyjskich klubów opiera się na amerykańskim kapitale. Jay-Z chciałby wykorzystać możliwości, by przejąć kontrolę na poziomie zarządu w instytucji o podobnych zasięgach jak Tottenham. Jeśli cena byłaby odpowiednia, z pewnością szybko wkroczy on do akcji - komentuje sytuację jeden ze współpracowników Jaya-Z dla The Daily Express.
Szacunkowa wartość klubu z połnocnego Londynu wynosi obecnie około 2,8 miliarda dolarów. Według wspomnianego współpracownika Jay-Z (ze wsparciem inwestorów) jest w stanie złożyć ofertę na podobną kwotę.
AŚ