Ostatnia płyta słynnego zespołu Tool ukazała się w 2019 roku. Na jej premierę słuchacze czekali aż 13 lat. Tym razem grupa nie ma zamiaru zwlekać tak długo. Potwierdził to basista, Justin Chancellor.
W rozmowie dla podcastu The Vinyl Guide Chancellor zdradził, że prace nad nowym albumem powinny ruszyć już w przyszłym roku.
- Do końca wiosny jesteśmy jeszcze bardzo zajęci koncertowaniem. Jak tylko skończymy trasę, wracamy do studia, zbieramy siły i składamy wszystko w całość - powiedział muzyk, który przyznał także, że zespół ma wiele pomysłów, choć nie zarejestrował jeszcze żadnych nagrań. - Za nami kilka niezłych sesji pisania. Wszystkie składniki mamy przygotowane. Musimy po prostu dać z siebie wszystko w czasie, kiedy nie będziemy już w trasie - dodał.
Chancellor potwierdził zatem wstępne założenia Danny'ego Careya, perkusisty Tool, który krótko po premierze "Fear Inoculum" wyjawił, że wydanie kolejnego albumu "nie zajmie kolejnych 13 lat".
TOOL - Fear Inoculum / Spotify
AŚ