Minionej nocy w Beverly Hills odbyła się 81. ceremonia wręczenia Złotych Globów, zwanych też "małymi Oscarami". Wielkim zwycięzcą okazał się film "Oppenheimer", który zdobył aż pięć statuetek. Jego największy rywal, obraz "Barbie", może się natomiast cieszyć m.in. wyróżnieniem za najlepszą piosenkę oryginalną.
Autorami wyróżnionej "What Was I Made For?" są Billie Eilish i Finneas. Rodzeństwo pokonało w swojej kategorii takich twórców jak Bruce Springsteen (utwór Addicted to Romance" do filmu "Miłość bez ostrzeżenia"), Dua Lipa ("Dance the Night" do "Barbie"), Ryan Gosling ("I'm Just Ken" do "Barbie"), Lenny Kravitz ("Road to Freedom" do "Rustin") i Jack Black ("Peaches" do "Super Mario Bros. Film").
- Nie spodziewałam się tego w tym momencie. Niemal dokładnie rok temu pokazano nam film i w tamtym okresie czułam się bezradna i pogrążona w depresji. Pisanie tej piosenki uratowało mnie. I teraz, rok później, jesteśmy tu, a ja czuję się niezwykle szczęśliwa i wdzięczna - powiedziała Billie Eilish odbierając Złotego Globa.
W kategorii Najlepsza muzyka zwyciężył Ludwig Göransson odpowiedzialny za ścieżkę dźwiękową do "Oppenheimera".
AŚ
