W tym celu sprawdzili pamięć werbalną oraz płynność mowy i na podstawie tych wskaźników obliczyli tak zwaną inteligencję werbalną. Jak się okazało, posiadanie w domu pupila wiązało się z lepszymi wartościami wszystkich trzech parametrów. Jednak dotyczyło to wyłącznie osób żyjących samotnie - w przeciwnym razie posiadanie zwierzęcia nie miało znaczenia.
"W naszym prospektywnym badaniu kohortowym przeprowadzonym wśród osób mieszkających samotnie, posiadanie zwierzęcia wiązało się z wolniejszym pogarszaniem się pamięci werbalnej, płynności mowy i inteligencji werbalnej. Nie dotyczyło to jednak uczestników żyjących z kimś" – piszą naukowcy. Jak dodają: "Posiadanie zwierzęcia całkowicie równoważyło negatywne związki między życiem samemu i ubytkami w tych wszystkich wskaźnikach. Wyniki te wskazują, że posiadanie pupila może samotnym osobom starszym przynosić korzyści w obszarze pamięci werbalnej i płynności mowy. Randomizowane badania kliniczne pozwolą ocenić, czy zwierzę w domu spowalnia spadek zdolności poznawczych u samotnych dorosłych".
mk