Od wydania ostatniego solowego albumu Miłego ATZ miną w kwietniu dwa lata. "Roller" był bezsprzecznie jednym z najlepszych rapowych wydawnictw na polskiej scenie w 2022 roku, tylko umacniając pozycję gnieźnieńskiego artysty.
Po zaprezentowaniu światu drugiej solówki Miły ATZ wpadł w wir koncertów, konsekwentnie rozwijał tworzony z Phunk'illem i @atutowym projekt ŚWIĘTY BASS i dogrywał gościnki czołówce sceny: Pezetowi, Guralowi czy Siwersowi z JWP. Teraz przyszła pora na w pełni autorski materiał.
W ostatnich dniach Miły ATZ podzielił się dwoma zwiastunami "Acid Moro", czyli tytułowego singla z nadchodzącego albumu. Premierze utworu towarzyszy również teledysk w reżyserii Jana Mazura i Patryka Gadaszewskiego prezentujący skomplikowany i futurystyczny świat nowej płyty, która ukaże się nakładem Def Jam Recordings Poland.
- "Acid Moro" to skomplikowany wzór, który na pierwszy rzut oka wydaje się obrazem namalowanym przez chwiejną rękę chaotycznego uniwersum. Oddalając zoom okazuje się, że wycinek na który patrzyłeś był tylko małym skrawkiem ogromnej kompozycji. Rozpoczynamy podróż przez ostatnią część trylogii potężnym braggastorytellingiem na bicie od Kushy. Big up dla każdego kto jest z nami od początku tej historii, witamy serdecznie nowych tripowiczów - napisał w sieci Miłosz.
Miły ATZ, Kusha - ACID MORO / Spotify
Kolejne szczegóły i przedsprzedaż krążka "Acid Moro" już wkrótce.
AŚ
