W 2024 roku formacja The Cure powróciła z pierwszym długogrającym albumem od szesnastu lat. "Songs of a Lost World" okazał się jednym z najlepszych krążków minionych miesięcy i wszystko wskazuje na to, że na jego następcę nie będzie trzeba czekać aż tak długo. Lider zespołu, Robert Smith, w rozmowie z Radio X przyznał, że ma nadzieję na podzielenie się nową płytą jeszcze przed najbliższym latem.
Smith zdradził, że na "Songs of a Lost World" nagranych zostało 24 utworów. Osiem z nich trafiło na finalny krążek, a kolejnych dziesięć ma trafić na nowe wydawnictwo.
- Materiał towarzyszący poprzedniej płycie, który - mam nadzieję - ukaże się przed latem, to to, nad czym obcenie pracuję. Muszę go tylko zmiksować. Raczej nie jest on aż tak mroczny, choć zawierać będzie najsmutniejszą piosenkę z wszystkich nagranych. Znajdzie się też miejsce dla kilku numerów, które graliśmy na żywo - opowiedział Smith. - Myślę, że ten album jest bardziej zróżnicowany - dodał.
Płyta "Songs of a Lost World" ukazała się 1 listopada 2024 roku. Wydawnictwo spotkało się z doskonałym przyjęciem zarówno fanów jak i krytyki, regularnie lądując w muzycznych podsumowaniach najlepszych albumów roku.
The Cure - Songs Of A Lost World / Spotify
AŚ