Do sieci trafił pełny zwiastun filmu "Życie Chucka". Produkcja jest trzecią ekranizacją Kinga w dorobku Mike’a Flanagana, który wcześniej nakręcił "Grę Geralda" i "Doktora Sen". Powstał w oparciu o nowelę z tomu "Jest krew".
To opowieść o sensie życia, miłości i ulotnych chwilach. Głównym bohaterem jest Chuck Krantz, który umiera na guza mózgu w wieku 39 lat. Jego historia opowiadana jest jednak "od tyłu". Rozpoczyna się, gdy stając w obliczu nieuchronnego, wyszukuje w pamięci chwile i zdarzenia, które nadawały jego życiu prawdziwy sens. To sprawy znane każdemu z nas, najprostsze, ktoś powiedziałby, że wręcz banalne, a jednak najwspanialsze. Miłość najbliższych, młodzieńcze marzenia, momenty szalonej zabawy, przyjaźnie, pasje i małe zwycięstwa odnoszone w codziennych zmaganiach z losem. Każdy z nas ma swój własny mały wszechświat, który trwa tyle co nasze życie, ale jego odbicia istnieją dalej we wszechświatach innych.
To, co lubię w tym materiale to fakt, że blisko mu do Kinga, który napisał "Skazanych na Shawshank". Jest ciepły i nastrojowy, stoi po stronie życia, naprawdę się z tym utożsamiałem, kiedy czytałem tę historię. To niezwykły scenariusz, od razu do mnie trafił. Kiedy się spotkaliśmy, powiedziałem, że to niesamowite i spytałem, czy mogę to zrobić. Świetnie się nad tym pracowało - tak o filmie mówi wcielający się w główną rolę Tom Hiddleston.
Produkcja już zbiera entuzjastyczne recenzje. Na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto otrzymała prestiżową Nagrodę Publiczności. Zdaniem dziennikarzy Fandom Wire to "jedna z najlepszych adaptacji prozy Stephena Kinga", a Screen Rant pisze, że jest to "przepełniona radością życia poruszająca opowieść, która przypomina, dlaczego warto budzić się co rano".
W rolach głównych: Tom Hiddleston, Chiwetel Ejiofor, Karen Gillan, Jacob Tremblay i Mark Hamill.
W Polsce film trafi do kin 1 sierpnia.
mo, mat. prasowe