Maria Dębska w zwiastunie „Bo we mnie jest seks”

Ostatnia aktualizacja: 16.09.2021 12:00
Wyreżyserowany przez Katarzynę Klimkiewicz film w przyszłym tygodniu tytuł będzie walczył o Złote Lwy Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Maria Dębska w filmie Bo we mnie jest seks
Maria Dębska w filmie „Bo we mnie jest seks”Foto: mat prasowe fot. Bartek Mrozowski

Maria Dębska przyznaje, że zagranie Kaliny Jędrusik było mierzeniem się z legendą. Aktorka przygotowywała się do roli przez półtora roku, pracując z trenerką personalną, trenerką wokalną i coachem aktorskim.

– Z jednej strony przygotowywałam się do tego intelektualnie i emocjonalnie, a z drugiej strony trzeba było zakasać rękawy i się po prostu fizycznie zmienić. Czułam, że przez ten czas jestem inną osobą. Miałam zmienione włosy i sylwetkę. Zostałam poproszona, żeby sporo przytyć do roli, co uważałam za bardzo potrzebne. W całym temacie seksu i kobiecości czułam się wtedy bardzo dobrze sama ze sobą. Czułam, że to niezbędne do zagrania Kaliny. Takie były wtedy standardy, może dzisiaj też powinny być. Przytyć 9 kilo i poczuć się seksownie – to było moje zadanie. I to się udało – podkreśla aktorka.

W obsadzie pojawią się również: Leszek Lichota, Krzysztof Zalewski, Bartłomiej Kotschedoff, Borys Szyc, Katarzyna Obidzińska, Katia Paliwoda, Paweł Tomaszewski, Rafał Rutkowski, Dariusz Basiński 

mat prasowe