Małpa przesuwa premierę nowej płyty

Ostatnia aktualizacja: 09.03.2022 14:52
Raper mówi szczerze o powodach swojej decyzji.
Łukasz Małpa Małkiewicz w studiu Czwórki
Łukasz "Małpa" Małkiewicz w studiu CzwórkiFoto: Adam Świetlicki/Czwórka

1 kwietnia na sklepowe półki i do serwisów streamingowych trafić miała nowa płyta Małpy. Tak się jednak nie stanie. Artysta poinformował swoich fanów, że jego czwarty studyjny album zatytułowany "Bóg nie gra w kości" trafi do nich niemal miesiąc później - 29 kwietnia.

Co stoi za taką decyzją rapera? Małpa nie ukrywa, że skłoniły go do tego wydarzenia za naszą wschodnią granicą. Artysta z wielką szczerością zdradził, że obok pobudek etycznych stoi również zmniejszone zainteresowanie tematami muzyczno-rozrywkowymi, w związku z czym jego twórczość - wydawana przecież tak rzadko - mogłaby nie spotkać się z odbiorem, jakiego by sobie życzył.

- Od wybuchu wojny na Ukrainie zastanawiałem się, co zrobić i jak podejść do promocji swojej, tak rzadko wydawanej muzyki. Obserwując jak moi przyjaciele, znajomi oraz współpracownicy, a także ja sam, zaabsorbowani jesteśmy tym, co dzieje się za wschodnią granicą i jak wiele z tych osób jest aktywnie zaangażowanych w pomoc ofiarom, uznałem za właściwe, by zmienić datę premiery albumu - pisze w oświadczeniu Małpa. - Chcąc być z Wami całkowicie szczerym, nie mogę pominąć drugiego, równie ważnego, powodu tej decyzji. Chodzi o zasięgi. W okresie, gdy Wasza uwaga jest skupiona na toczącym się konflikcie militarny, ciężko mi oczekiwać, że kupicie moją płytę, a ta sprzedaż - nie będę ukrywał - jest dla mnie ważna - dodaje.

Małpa dodaje również, że cały album jest gotowy, a klipy go promujące zostały nakręcone i czekają na publikację. Dotychczas raper opublikował dwa single: "Drogi dres" oraz "Tatuaże". Na więcej przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.

Małpa - Drogi dres (prod. The Returners) / YouTube: Proximite