Niebawem Kosmiczny Teleskop Hubble’a obchodzić będzie 32. urodziny. Przez wielu uważany za najbardziej zasłużony przyrząd w historii astronomii sprawił sobie chyba jeden z najlepszych możliwych prezentów.
Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej poinformowała, że teleskop odkrył właśnie najbardziej odległą gwiazdę, jaką udało się kiedykolwiek zaobserwować. Earendel, bo taką nazwę nadała jej NASA, jest oddalona od Ziemi o aż 12,9 miliarda lat świetlnych. Oznacza to, że istniała ona już w ciągu pierwszego miliarda lat po narodzinach Wszechświata w Wielkim Wybuchu.
Co ciekawe, Earendel nie jest najstarszą poznaną gwiazdą. To miano nadal dzierży HD 140283 (potocznie nazywana gwiazdą Matuzalemem), podczas gdy Earendel najprawdopodobniej "umarła" dawno temu.
AŚ