Rick Rubin udzielił niedawno wywiadu w programie "60 Minutes" w ramach promocji swojej najnowszej książki pt. "The Creative Act: A Way Of Being". Legenda współczesnej muzyki, która na swoim koncie ma produkcję albumów takich gwiazd jak Mick Jagger, Johnny Cash, Slayer, Beastie Boys, Metallica, Eminem czy Adele opowiedział o swoim procesie twórczym. Jego wyznania mogą zszokować wielu słuchaczy.
- Nie wiem nic o muzyce. Ledwie gram na kilku instrumentach. Nie mam umiejętności technicznych - zdradził prowadzącemu, Andersonowi Cooperowi. - Wiem jednak co lubię, a czego nie. I jestem w tej kwestii bardzo zdecydowany - dodał.
Zapytany o to, za co właściwie bierze pieniądze od artystów, którzy decydują się na współpracę z nim odpowiedział: - Za pewność, którą mam co do swojego gustu muzycznego i za umiejętność wyrażania siebie, co wielokrotnie okazało się pomocne dla artystów.
Sami artyści, którzy współpracowali z Rubinem, są podzieleni, jeśli chodzi o jego metody pracy. Dr. Dre nazwał go "najlepszym producentem, którym każdy chciałby być". Z kolei Corey Taylor ze Slipknota zarzucał mu ciągłą nieobecność w studiu nagraniowym.
Ostatnimi bardzo głośnymi albumami wyprodukowanymi przez Ricka Rubina są wydane w 2022 roku płyty Red Hot Chili Peppers: "Unlimited Love" oraz "Return of the Dream Canteen".
AŚ