"Odwilż" minęła, więc czas na solowy powrót Pauliny Przybysz. Artystka zapowiedziała właśnie piąty solowy album (trzeci sygnowany jej imieniem i nazwiskiem), przy okazji publikując tytułowy singiel z nowego materiału. Stworzeniem bitu do utworu zajął się Kuba Więcek, a połączenie jego niepodważalnych umiejętności producenckich ze świetnymi tekstem i wokalem Pauliny daje niezwykle mocny efekt.
Paulina Przybysz - Wracając / Spotify: Paulina Przybysz
- Zaczęło się od wspólnego przeglądania kolekcji sampli i nagrań Kuby. Intuicja poprowadziła nas do krótkiego nagrania chóru z Ukrainy, które Kuba nagrał telefonem podczas prowadzenia zajęć jazzowych we Lwowie. Na bazie tego sampla zaczęłam pisać teksty i frazy, a Kuba zaczął lepić bit - opowiada o singlu artystka. - Przy okazji jednego z koncertów charytatywnych, w których brałam udział na jednej scenie spotkałyśmy się z Yaną, dziewczyną z tego chóru, która przyjechała wtedy do Warszawy. Ona przetłumaczyła mi fragment tego tekstu, a ja opowiedziałam jej o czym jest piosenka. Pomyślałam o powrotach, o tym jak długa będzie podróż w miejsce, które czasem trzeba opuścić bez przygotowania, jak trudne są dylematy o tym czy ruszać w tę drogę i że znowu napisałam piosenkę, która po jakimś czasie nabrała nowego, poważnego sensu - dodaje.
"Wracając" zapowiada album pod tym samym tytułem. Na płycie zaplanowanej na 21 kwietnia usłyszymy produkcje od Wuja HZG, Kuby Więcka, Olka Świerkota czy Patryka Kraśniewskiego, ale też samej Pauliny. Goścmi na krążku będą m.in. Miły ATZ czy asthma. Wydawcą materiału jest Def Jam Recordings Poland.
AŚ