Bartosz Bielenia w roli szlacheckiego bękarta: „Kos” już w kinach.

Ostatnia aktualizacja: 25.01.2024 23:55
Produkcja, jak zapewniają twórcy przypadnie do gustu zarówno fanom serialu „1670” jak i kultowych filmów Quentina Tarantino.
Bartosz Bielenia w filmie Kos
Bartosz Bielenia w filmie „Kos” Foto: mat prasowe

"Ignac to dość skomplikowana postać. Gdy po raz pierwszy czytałem scenariusz „Kosa”, jego motywacje wydawały mi się czyste, proste i oczywiste. Sądziłem, że po prostu marzy o tym, by zostać zauważonym i szuka miłości. Jednak z czasem zrozumiałem, że targają nim też inne, trudne emocje. Przede wszystkim nienawiść. Chce się zemścić za wszystko to, czego doświadczył. W głębi serca aspiruje do bycia kimś lepszym. I to mi się w nim bardzo spodobało. (…)Przygotowując się do tej roli, nauczyłem się jeździć konno. Nigdy wcześniej nie miałem do tego okazji. I muszę przyznać, że to była jedna z najpiękniejszych części tej filmowej przygody. Zakochałem się w byciu z końmi, w pracy z tymi zwierzętami. Myślę, że zostanie to już ze mną na zawsze" – mówi Bartosz Bielenia.

Poza Bartoszem Bielenią w filmie „Kos” zobaczymy m.in.: Jacka Braciaka, Roberta Więckiewicza, Agnieszkę Grochowską, Łukasza Simlata i Andrzeja Seweryna. Reżyserem jest Paweł Maślony, twórca takich filmów jak "Atak paniki" i "Motyw".

Bartosz Bielenia za główną rolę w filmie "Boże Ciało" Jana Komasy w 2019 roku został wyróżniony Nagrodą im. Zbyszka Cybulskiego, przyznawana młodym aktorom wyróżniającym się wybitną indywidualnością.

mg