David Fincher miał wyreżyserować "Harry’ego Pottera". Jego wizja była jednak zbyt "dziwaczna"

Ostatnia aktualizacja: 03.01.2025 12:17
Twórca znany z takich produkcji jak "Fight Club", "Siedem", "Gra" czy "Zaginiona dziewczyna" był na spotkaniu z Warner Bros., ale producenci wystraszyli się jego pomysłu.
David Fincher na premierze filmu The Killer
David Fincher na premierze filmu "The Killer" Foto: Loredana Sangiuliano/shutterstock.com

Reżyser z okazji reedycji filmu "Siedem" udzielił wywiadu, w którym zdradził, że zaproponowano mu stworzenie ekranizacji przygód Harry'ego Pottera J.K.Rowling. Nie dostał zlecenia. A oto powód: 

Poproszono mnie, żebym przyszedł i opowiedział o swoim pomyśle na "Harry'ego Pottera" – powiedział magazynowi Variety. Pamiętam, że powiedziałem: "Po prostu nie chcę robić zwyczajnej hollywoodzkiej wersji. Chcę zrobić coś, co będzie bardziej przypominać "Withnail i ja" i chcę, żeby to było trochę dziwaczne. 

Tymczasem szefowie Warner Bros. myśleli o bardziej tradycyjnej adaptacji.

Powiedzieli: "Chcemy szkolnych dni Toma Browne’a w tylu ‚Olivera’".

Przytaczany w wypowiedzi Finchera film "Withnail i ja" to czarna komedia o dwóch bezrobotnych aktorach uzależnionych od alkoholu i narkotyków. Withnail i Marwood żyją w zagraconym mieszkaniu w Camden Town w Londynie, a ich jedynym stałym gościem jest diler, Danny. Trailer poniżej.


mo