Logo Polskiego Radia
Trójka
Michał Karpa 09.04.2019

Ciąg dalszy sprawy Denisa Lisova

W ubiegłym tygodniu warszawski Sąd Rejonowy zdecydował, że Rosjanin, który wywiózł swoje dzieci ze Szwecji, a wcześniej zabrał z muzułmańskiej rodziny zastępczej, może – przynajmniej na razie – zostać w Polsce. Dlaczego mężczyzna zdecydował się na ten desperacki krok?
Posłuchaj
  • Walka Denisa Lisova o trzy córki (Reportaż/Trójka)

O tej sprawie w Programie Trzecim Polskiego Radia informowaliśmy jako pierwsi. Trójka małych dzieci odebranych w Szwecji obywatelowi Federacji Rosyjskiej i przekazanych arabskiej rodzinie zastępczej, pozostanie na razie w Polsce przy ojcu - zdecydował Sąd Rejonowy w Warszawie. W tej sprawie interweniował rzecznik praw dziecka Mikołaj Pawlak. Warszawski sąd zezwolił Denisowi Lisovowi i jego trzem córkom na pozostanie w Polsce do czasu rozstrzygnięcia wniosku o przyznanie im azylu w Polsce. 

Przypomnijmy: dramat 41-letniego obywatela Rosji i trójki jego małych córek zaczął się w Szwecji, gdy jego żona zachorowała i trafiła do szpitala, a tamtejsze służby socjalne odebrały dzieci i przekazały arabskiej rodzinie zastępczej. Szwedzi odmówili wydania dzieci ich ojcu. Denis Lisov postanowił wrócić z dziećmi do domu w Rosji wbrew zakazowi. Na kolejnym widzeniu zabrał córki i razem opuścili terytorium Szwecji. Dziewczynki zostały umieszczone w Systemie Informacyjnym Schengen jako osoby zaginione i dlatego, gdy Rosjanin pojawił się z dziećmi na warszawskim lotnisku im. Fryderyka Chopina, polskie służby graniczne musiały całą rodzinę zatrzymać. 

Ministerstwo Sprawiedliwości przypomniało, że dzięki staraniom polskich władz z grudnia ubiegłego roku Rada Unii Europejskiej ds. Wymiaru Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych w Brukseli jednomyślnie przyjęła przepis, który wprowadza we wszystkich krajach UE jednolitą zasadę poszanowania tożsamości narodowej, kulturowej, religijnej i językowej dziecka, gdy trafia ono do rodziny zastępczej. Chodzi o to, by dzieci, jeśli są kierowane pod zastępczą opiekę, trafiały do rodzin z podobnego kręgu kulturowego, a najlepiej do krewnych z kraju pochodzenia dzieci.

Resort poinformował, że do tej pory zasada ta nie była w praktyce respektowana. Zdarzały się przypadki oddawania dzieci, których rodzice są na przykład chrześcijanami – tak jak to było w sprawie Denisa Lisova – do rodzin muzułmańskich, co łamie podstawowe gwarancje Konwencji.

***

Zapraszamy do wysłuchania dołączonego reportażu.

***

Posłuchaj także innych reportaży emitowanych w Trójce >>>

***

Tytuł audycji: Reportaż w Trójce
Tytuł reportażu: "Prawo Denisa"
Autor reportażu: Marcin Pośpiech
Data emisji: 9.04.2019
Godzina emisji: 18.45

IAR/mk