- Już w pierwszym dniu prócz filmu otwarcia będzie można zobaczyć "Bestię" Christoffera Boego, jednego z bardziej znanych duńskich reżyserów. Przyjedzie także klasyk kina meksykańskiego Artur Ripstein ze swoim nowym filmem "Racje serca" - wymieniał w Trójce dyrektor Warszawskiego Festiwalu Filmowego Stefan Laudyn.
W Konkursie Międzynarodowym znalazło się 20 filmów, spośród których większość to premiery europejskie i światowe, w tym dwa polskie tytuły "Róża" i "Wymyk". - W czasie festiwalu zobaczymy filmy z 59 krajów. Bardzo rzadko pojawiają się w Warszawie dzieła z Rwandy, a na WFF zobaczymy choćby film "Ciemne sprawy" Kivu Ruhorahoz - podkreślił gość Ryszarda Jaźwińskiego.
Tegoroczny festiwal jest też bogaty w polskie elementy. Mowa o turecko-polskiej koprodukcji "Doga na drugą stronę", udziale Agaty Buzek w skandynawskim filmie "Lena" i filmie "Znieważona ziemia", w którego tworzenie zaangażowały się Francja, Niemcy, Polska i Ukraina.
- Ciekawostką jest film "Bitwa o Algier" Gillo Pontecorva, który zwyciężył na festiwalu w Wenecji w roku 1966, a w świetle tego, co się dzieje w Afryce Północnej, nabrał nowych znaczeń. To taki historyczny element festiwalu - opowiadał Stefan Laudyn.
WFF to także spotkania z twórcami oraz Targi CentEast - więcej dowiesz się, słuchając rozmowy ze Stefanem Laudynem w "Trójkowo, filmowo", 2 października 2011.
Dodajmy, że festiwal otworzy "Ósma strona" w reż. Davida Harego, a zakończy "Niebezpieczna metoda" Davida Cronenberga, o których opowiemy więcej już wkrótce.
Na tegoroczny 27. już Warszawski Festiwal Filmowy składa się 5 konkursów i 5 sekcji niekonkursowych. Cały program dostępny jest na stronie www.wff.pl Po zarejestrowaniu się na stronie można ułożyć własny kalendarz projekcji. Przedsprzedaż biletów trwa do 6 października, szczegóły TU>>