Nagrodę za całokształt twórczości wędruje w tym roku w ręce Johna Seale'a, australijskiego operatora, autora m.in. nagrodzonych Oscarem zdjęć do filmu "Angielski pacjent". - Jego styl wyróżnia wysublimowane wyczucie faktury oraz walorów kolorystycznych w przedstawieniu natury - podkreślają organizatorzy festiwalu, podczas którego odbywa się również obszerna retrospektywa jego twórczości.
Wśród gości Camerimage jest również Jack Fisk, filmowiec pracujący przy filmach Terrence'a Malicka czy Davida Lyncha. Odbierze wyróżnienie dla scenografa ze szczególną wrażliwością wizualną. Fisk, twórca z 40-letnim doświadczeniem, ma na koncie zaledwie około 20 filmów. W Bydgoszczy towarzyszy mu żona Sissy Spacek.
Honorowe Złote Żaby za całokształt twórczości odebrali już Albert Maysles i Andrzej Wajda. Nagrodę dla najlepszego duetu reżyser-operator odebrali Todd Haynes i Ed Lachman. - "Daleko od nieba" oraz "Bob Dylan - I'm Not There", jak i pięcioipółgodzinny mini-serial "Mildred Pierce" stanowią doskonale zrealizowane spektakle, pełne emocjonalnych oraz wizualnych uniesień, które można podsumować w jeden tylko sposób - iż są to projekty artystyczne najwyższej próby - powiedział PAP dyrektor festiwalu, Marek Żydowicz.
Andy Morahan otrzyma wyróżnienie za niezwykłe osiągnięcia w dziedzinie wideoklipów. Na swoim koncie ma między innymi teledyski dla takich zespołów, jak Van Halen, Guns N' Roses, Tears for Fears czy AC/DC. - Jean-Luc Godard nazwał go "najlepszym amerykańskim operatorem", a New York Times określił go mianem "mistrza dokumentalistów" - mówi Żydowicz - Maysles poprowadzi seminarium, w którym zaprezentuje wybrane fragmenty swojego niezrównanego dorobku 55 lat tworzenia filmów.
Tegorocznym laureatem Specjalnej Nagrody Plus Camerimage dla Aktora ze Szczególną Wrażliwością Wizualną będzie Klaus Maria Brandauer. - Sprawdził się zarówno jako diaboliczny przeciwnik Jamesa Bonda w "Nigdy nie mów nigdy więcej", jak i bezwartościowy mąż głównej bohaterki "Pożegnania z Afryką". Grał Nerona w mini-serialu "Quo Vadis?" Franco Rossi'ego, a także Dantona w dwuczęściowym filmie telewizyjnym "Rewolucja Francuska" - piszą organizatorzy Camerimage.
Brandauer wcielał się w króla Nabuchodonozora, nazistę Alberta Speera oraz pisarza Oscara Wilde'a. W teatrze wybierał zawsze najbardziej wymagające role - w sztukach Goethego, Moliere'a, Schillera i wielu innych. Brandauer mówi biegle w czterech językach - niemieckim, węgierskim, francuskim oraz angielskim - i występował w filmach wymagających od niego używania każdego z nich.
usc/PAP,mat.prasowe