Goście Salonu Politycznego Trójki dyskutowali o konsekwencjach, jakie może mieć wczorajsza decyzja Trybunału Konstytucyjnego w sprawie raportu z weryfikacji WSI. Trybunał uznał, że ustawa o ujawnieniu raportu z weryfikacji WSI jest częściowo niezgodna z konstytucją.
Zdaniem Wojciecha Olejniczaka z SLD decyzja Trybunału pokazuje, jak wiele szkód zostało wyrządzonych w czasie rządów PiS. Pozytywną konsekwencją orzeczenia Trybunału będzie możliwość domagania się odszkodowań przez osoby wymienione w raporcie
Aleksander Szczygło z PiS uważa, że orzeczenie Trybunału nie jest konsekwentne. Opublikowanie przez prezydenta raportu Trybunał uznał za konstytucyjny, natomiast zakazał ujawnienia aneksu do raportu.
Paweł Graś z PO podkreślił, że orzeczenie pokazało, że oficerom byłej WSI przysługują prawa obywatelskie, co będzie mialo konsekwencje. Wzmocni bowiem tajnych współpracowników specsłużb w roszczeniach wobec skarbu państwa.
Poseł Jarosław Sellin pozytywnie ocenia orzeczenie Trybunału. Jego zdaniem wyrok Trybunału jest ostatecznym potwierdzeniem, że sprawa z WSI została zakończona.
Jarosław Kalinowski z PSL zwrócił uwagę na ogromną rolę Trybunału Konstytucyjnego. Polityk dodał, że wcześniej osoby wymienione w raporcie nie miały możliwości odwołań do sądu, a także uniemożliwiono im dostęp do akt komisji weryfikacyjnej.
Raport o likwidacji WSI prezydent Lech Kaczyński ujawnił blisko półtora roku temu.
Poseł SLD Wojciech Olejniczak uważa, że nowelizacja ustawy medialnej zakłada ograniczenie niezależności mediów. Politycy rozmawiali o przyszłości nowelizacji ustawy zawetowanej przez prezydenta.
Olejniczak powiedział, że jego ugrupowanie jest niezadowolone z obecnej sytuacji w mediach, ale także z rządowej ustawy. Poseł SLD podkreślił, że ustawa nie tylko nie daje niezależności mediom publicznym, ale wręcz ją ogranicza. Jego zdaniem nowelizacja ogranicza też niezależność mediów komercyjnych, gdyż rząd będzie miał więcej do powiedzenia w sprawach koncesji.
Wojciech Olejniczak powiedział, że do czasu głosowania nad odrzuceniem weta prezydenta jego partia che rozmawiać z PO o zmianach w funkcjonowaniu nadawców. SLD liczy także, że jego projekt będzie procedowany w Sejmie.
Poseł Platformy Paweł Graś powiedział, że jego klub będzie zabiegał o poparcie lewicy. Dodał, że przed rozpoczęciem rozmów jest optymistą i ma nadzieję, że uda się dojść do porozumienia w sprawie weta.
Poseł niezrzeszony Jarosław Sellin zwrócił uwagę, że nowelizacja ustawy medialnej wzbudza zastrzeżenia także wśród polityków PO. Sellin obawia się, że rząd chce zmarginalizować rolę mediów publicznych. Dla posła nowelizacja to "radosna twórczość części posłów Platformy Obywatelskiej, która nie poszła w najlepszym kierunku."
Jarosław Sellin uważa, że powinna istnieć jedna instytucja zajmująca się mediami elektronicznymi i telekomunikacją, na wzór rozwiązań zachodnich. Zdaniem posła, oznacza to konieczność likwidacji Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Aleksander Szczygło z PiS dyskusji z Platformą o przyszłości ustawy nie wyklucza. Zdaniem posła problemem jest jednak bardzo wysoki poziom emocji i niechęci do rozmowy na ten temat w PO.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości zaznaczył, że należy także rozmawiać o cyfryzacji mediów.
Jarosław Kalinowski z Polskiego Stronnictwa Ludowego uważa, że należy jak najszybciej dojść do ponad partyjnego porozumienia w sprawie mediów. Według Kalinowskiego przeciągająca się dyskusja nad kształtem mediów publicznych szkodzi tym mediom. "Trzeba się jakoś porozumieć w obecnym układzie politycznym." - mówi Kalinowski.
Weto prezydenta do ustawy medialnej czeka na rozpatrzenie w Sejmie.
Projekt Platformy daje m.in. prawo odwołania prezesów mediów publicznych Ministrowi Skarbu. Jednocześnie w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego trwają prace nad nowym projektem o RTV.