Logo Polskiego Radia
migracja
migrator migrator 21.10.2009

Czystki w CBA? Graś zaprzecza

Graś: CBA odchodzą amatorzy, a zostają profesjonaliści
Rzecznik rządu Paweł Graś zapewnił, że w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym nie trwają żadne czystki - takie zarzuty wobec rządu wysuwa prezydent, opozycja oraz były szef CBA.

Gość "Sygnałów Dnia" zaznaczył, że, gdy pojawiały się pierwsze sygnały o odwołaniu Mariusza Kamińskiego, część jego współpracowników zapowiedziała, że odejdzie razem z nim. W ocenie ministra Grasia, jest to dziwne. "Bardziej przypomina to zachowanie sekciarskie a nie działanie funkcjonariuszy państwowych" - dodał rzecznik rządu. W ocenie gościa Radiowej 1, dobrze, że tak się dzieje, gdyż z CBA odchodzą amatorzy, a zostają profesjonaliści. Zdaniem Pawła Grasia, teraz na czele Biura stanęła odpowiednia osoba, "policjant z krwi i kości". Paweł Wojtunik dotychczas pełnił funkcję dyrektora CBŚ.

Paweł Graś zapewnił w Programie 1 Polskiego Radia, że zmiany kadrowe w CBA w żaden sposób nie odbiją się na funkcjonowaniu Biura. Jak zapowiedział, już za kilka tygodni, nowy szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego, przedstawi opinii publicznej sytuację w instytucji.

Szef rządu odwołał Mariusza Kamińskiego z funkcji szefa CBA w zeszłym tygodniu. Na początku października Kamiński usłyszał zarzut przekroczenia uprawnień w związku z aferą gruntową. Ponadto Donald Tusk zarzucił mu, że ujawniając aferę hazardową, w którą zamieszani mają być politycy PO, kierował się pobudkami politycznymi.

Paweł Graś wyjaśnił, że skład przyszłej komisji hazardowej wynika z konkretnych przepisów. Gość "Sygnałów Dnia" dodał, że Platforma Obywatelska chce wspólnie z opozycją zdecydować o jej konkretnym kształcie i o tym, kto zasiądzie na jej czele.

Minister Graś dodał, że to, ilu posłów z której partii zasiądzie w komisji, zależy od sejmowej arytmetyki. Według niego w skład komisji powinno wchodzić trzech posłów z PO, dwóch z PiS i po jednym parlamentarzyście z SLD i PSL.

Prawo i Sprawiedliwość uważa, że w komisji powinno zasiadać dziewięciu posłów, a na jej czele stać przedstawiciel opozycji. Platforma Obywatelska jako trzeci klub parlamentarny, złożyła wczoraj w Sejmie swoją wersję projektu uchwały, powołującą komisję śledczą do zbadania tak zwanej afery hazardowej. Wcześniej swoje propozycje zgłosiły kluby SLD i PiS. Posłowie zajmą się powołaniem gremium jeszcze w tym tygodniu.

Przewodniczący Klubu Parlamentarnego PO Grzegorz Schetyna zapowiedział, że jego partia chce, by komisja hazardowa zbadała głównie legalność prac nad ustawami o grach i zakładach wzajemnych od 2003 roku do października bieżącego roku.

(iar)